| Bohaterowie |
Mistle Neymare[]
Zanim przyszła na świat, jej ojciec zginął, a matka została bez środków do życia, przez co rozpoczęła handel narkotykami, aby utrzymać siebie i córkę. W szybkim czasie zdobyła fortunę i wychowywała samotnie niczego nieświadomą Mistle. Jednakże biznes Josephine powoli zaczął wymykać jej się spod kontroli. Kobieta padła ofiarą pewnego Hilla, o którym póki co niewiele wiadomo. Zlecił on swym ludziom zabicie matki Mistle. Morderstwa dokonano, kiedy dziecko miało sześć lat i widziało je na własne oczy. Po tym zdarzeniu została przygarnięta do Bradfordu, tajnego ośrodka dla sierot, które nie były bezpieczne przez przeszłość zmarłych rodziców. Nauczono jej perfekcyjnego porozumiewania się w piętnastu językach (polskim, angielskim, francuskim, hiszpańskim, chińskim, japońskim, koreańskim, rosyjskim, niemieckim, arabskim, ukraińskim, tajskim, włoskim, tureckim oraz portugalskim), sztuki zabijania, jak i oszczędzania czyjegoś życia, matematyki, oraz fizyki. Największą wagę przykładano do wychowania fizycznego. Niestety, w wieku czternastu lat jej ośrodek został zaatakowany (o sprawcach wiadomo niewiele, prawie że nic), a ona sama postrzelona w nogę. Wtedy przekonała się, że ci, których uznawała za przyjaciół nimi nie są, a wszystkie wartości, o których ciągle jej mówiono są kłamstwem. Udało jej się uciec. Tam poznała małą grupę przestępczą - Myszy. Składała się ona z trzech ludzi - Teda, Alice i Lily. Niemalże od razu wzięli ją pod swoje skrzydła. Mistle zakochała się w Lily, na szczęście z wzajemnością. W dowód miłości obie zrobiły sobie ten sam tatuaż, czarną różę na wewnętrznej stronie uda. Podróżowali po całym świecie, siejąc grozę, jak i wdzięczność u wielu ludzi. Pozostawali nieuchwytni dla prawa. Gdy kasztanowowłosa miała siedemnaście lat, postanowiła zemścić się na Hillu. Wyjechała w jego poszukiwaniu i dotarła pod Iskrę, a tam spotkała osoby, których spodziewała się w tym momencie najmniej. Alice i Ted leżeli już martwi, podczas gdy Lily próbowała jeszcze zabić rudego wroga. Poległa na oczach głównej bohaterki. Hill zrobił z Mistle swoją gladiatorkę. Uciekła. Kiedy była już w ciemnym lesie, przekonana o tym, że jest sama, człowiek, którego nienawidziła rzucił się na nią z nożem, rozcinając jej tym samym policzek i pozostawiając na nim bliznę. Nie wiadomo jak, Mistle ugodziła tym samym nożem wroga, po czym zemdlała.
Jej życie diametralnie się zmienia, gdy pewien białowłosy poeta wybierając się na spacer do lasu spotyka ją nieprzytomną i postanawia się zaopiekować...
Charakter Mistle jest dosyć skomplikowany, a zarazem prosty. Nie chce się do nikogo przywiązywać. Nie lubi chamstwa i wścibskości, nie toleruje idiotów, jednakże zazwyczaj po prostu ich ignoruje. Obojętność jest dominującą u niej cechą, czasem godną podziwu, a czasem uporczywą. Trudno ją zdenerwować. Nienawidzi dostawać rozkazów, gdyż czuje się wtedy niedoceniana. Potrafi być asertywna. Umie świetnie kłamać, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Kiedy się już przed kimś otworzy, jest bardzo miła, aczkolwiek trochę złośliwa. Lubi słuchać ludzi. Lubi samotność, ale nie można o niej powiedzieć, że jest aspołeczna. Gustuje w muzyce rockowej, klasycznej oraz muzyce natury, o czym czytelnik będzie miał okazję się przekonać.
Dziewczyna ma 1,68 m wzrostu. Jej figura jest smukła i wysportowana, ale nie do przesady. Ma jasną karnację w odcieniu wanilii, duże, ciemnofioletowe oczy, okalane długimi i gęstymi, czarnymi rzęsami, mały, zgrabny nos i małe - lecz pełne - usta w naturalnie malinowym kolorze. Jej kasztanowe włosy sięgające łopatek są kręcone i ułożone zazwyczaj w "artystycznym nieładzie". Mistle lubi podkreślać urodę czarnym cieniem do oczu.
Możliwe, że kiedyś pojawi się zdjęcie :)